Przemarszem z rynku do parafialnego kościoła z towarzyszeniem Orkiestry Dętej OSP Sławków rozpoczęły się miejskie obchody 105 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Po mszy w intencji ojczyzny delegacje przeszły pod Krzyż Wolności, gdzie złożone zostały wiązanki kwiatów.

Po uroczystościach odbyło się tradycyjne spotkanie w siedzibie Towarzystwa Miłośników Sławkowa, połączone ze zwiedzaniem tematycznej wystawy.

Okolicznościowe przemówienie burmistrza Sławkowa Rafała Adamczyka, wygłoszone z okazji miejskich obchodów Narodowego Święta Niepodległości:

„Kto tych krótkich dni nie przeżył, kto nie szalał z radości w tym czasie wraz z całym narodem, ten nie doznał w swym życiu najwyższej radości. Cztery pokolenia nadaremno na tę chwilę czekało, piąte doczekało. Od rana do wieczora gromadziły się tłumy na rynkach miast; robotnik, urzędnik porzucał pracę, chłop porzucał rolę i leciał do miasta, na rynek dowiedzieć się, przekonać się, zobaczyć wojsko polskie, polskie napisy, orły na urzędach, rozczulano się na widok kolejarzy, ba – na widok polskich policjantów i żandarmów”.

Tymi słowami przyszły premier Jędrzej Moraczewski opisywał wyjątkową atmosferę chwil, gdy po stu dwudziestu trzech latach nocy pochmurnej i ciemnej nastał nad Polską świt wolności.

Wracamy dziś pamięcią do wydarzeń z 11 listopada 1918 roku, które oceniać nam trzeba nie tylko jako zryw chwili, lecz nade wszystko jako uwieńczenie trwających ponad wiek wysiłków polskich patriotów, narodowych bohaterów. Tych znanych i tych bezimiennych. Wszystkich, którzy misją i celem swojego życia uczynili pielęgnowanie polskości w sercach i umysłach. W mowie, tradycjach, wychowaniu i historycznej pamięci o narodowym dziedzictwie.

Tym wszystkim, którzy za wolną Polskę płacili często cenę swojego życia oddajemy dziś symbolicznie hołd i my, sławkowianie, w miejscu dla nas szczególnym, pod Krzyżem Wolności. Historyczną pamięcią obejmujemy lata rozbiorów, pozytywistycznej pracy u podstaw i powstańczych zrywów. Przypominamy sobie o determinacji i jedności, do jakiej jako Polacy zdolni jesteśmy w chwilach najwyższej, narodowej próby. Jedności, która wówczas w nas zwycięża, pomimo dzielących nas na co dzień światopoglądowych i politycznych różnic.

Ale przecież Narodowe Święto Niepodległości to nie tylko czas zadumy. To w równej mierze czas przeżywania wielkiej, narodowej dumy i radości, którą czujemy dziś wszyscy w naszych sercach.

I tej właśnie radości i dumy z Polski, przeżywanej nie tylko od święta, wszystkim Państwu życzę. Cieszmy się z wolności. Ale pamiętajmy, że miłości do ojczyzny stale musimy się uczyć. Bo jak pokazuje historia i współczesność o prawdziwą wolność i demokrację musimy cały czas dbać i mieć ją w swoim sercu.