Niespokojny weekend w Sławkowie
Ulewne deszcze i wichury, które przetoczyły się przez Polskę w trakcie ubiegłego weekendu dały się we znaki również mieszkańcom Sławkowa. Na szczęście nie wyrządziły tu aż tak wielkich szkód.
Jak informuje Ochotnicza Straż Pożarna, najgorsze były godziny wieczorne i nocne z soboty na niedzielę. – Pomiędzy godziną 19:00 a północą interweniowaliśmy sześć razy. Działania związane były z usuwaniem powalonych na jezdnię gałęzi drzew. Drzewa łamały się również na linie energetyczne. Nie otrzymaliśmy natomiast zgłoszeń o poważniejszych szkodach w gospodarstwach domowych – mówi Mirosław Marczak, zastępca naczelnika OSP w Sławkowie.
Wiatr uszkodził m.in. jedną z wierzb na Rynku. Uszkodzenia są na tyle poważne, że drzewo kwalifikuje się już tylko do wycięcia. Zaklinowana studzienka kanalizacyjna na skrzyżowaniu ulic Browarnej i Młyńskiej nie wytrzymała z kolei naporu wody, której ciśnienie wybrzuszyło i skruszyło asfalt w promieniu kilku metrów. Konieczne będzie wykonanie w tym miejscu naprawy nawierzchni.