NIK przyjrzy się sprawie Rekultu?
Najwyższa Izba Kontroli analizuje możliwości podjęcia kontroli działań firm i instytucji odpowiedzialnych za powstanie i zaleganie po dziś dzień gigantycznych ilości odpadów na wysypisku firmy Rekult. Chodzi o zamknięte tereny kolejowe w granicach administracyjnych Sławkowa.
Przypomnijmy. Burmistrz Sławkowa Rafał Adamczyk w piśmie do prezesa Najwyższej Izby Kontroli poprosił o sprawdzenie prawidłowości działania organów i instytucji zajmujących się sprawą nielegalnego wysypiska firmy Rekult na zamkniętych terenach kolejowych w Sławkowie. NIK został poproszony również o przyjrzenie się działalności PKP SA i PKP PLK pod kątem niewłaściwego monitoringu i dopuszczenia do sytuacji, w której na terenie należący do spółek zdeponowano ponad 80 tys. ton nielegalnych odpadów.
Najwyższa Izba Kontroli ma poinformować o decyzji w sprawie odrębnym pismem.