Protest mieszkańców Sławkowa i Strzemieszyc
![{[description]}](https://www.slawkow.pl/uploads/modules/articles/thumbs/1920_500_crop_q80_3664_706114a54168e6550ea5.webp)
„Premierze, marszałku – czas ucieka, łącznik czeka” – między innymi takie hasła widniały na transparentach, z którymi na ulicy Hrubieszowskiej pojawili się w czwartek 5 sierpnia mieszkańcy Sławkowa.
To kolejna akcja, która ma na celu zwrócić uwagę władz krajowych i regionalnych na nierozwiązany wciąż problem tirów, które wąskimi, powiatowymi ulicami Sławkowa dojeżdżają do zespołu terminali przeładunkowych. W tym samym czasie protest prowadzili mieszkańcy Strzemieszyc w Dąbrowie Górniczej, którzy borykają się z identycznym problemem.
Wspólnie z mieszkańcami protestowali także włodarze obu miast – burmistrz Sławkowa Rafał Adamczyk i prezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak.
O konieczności budowy łącznika pomiędzy DK 94 a zespołem terminali przeładunkowych w Sławkowie nikogo nie trzeba już dziś przekonywać. Pod oknami mieszkańców, wąskimi ulicami przejeżdża aktualnie na dobę około tysiąca tirów, a liczba ta – wraz z rozwojem terminali - stale wzrasta.
- O budowę łącznika wspólnie z prezydentem Dąbrowy Górniczej walczymy od kilku lat. W ostatnich miesiącach osiągnęliśmy dwa ważne cele. Po pierwsze, dziś już jest powszechna świadomość, że budowa tej drogi jest konieczna dla rozwoju regionu i kraju – podkreśla burmistrz Sławkowa Rafał Adamczyk. – Po drugie, Ministerstwo Infrastruktury zadeklarowało wsparcie finansowe na budowę łącznika, którego ze względu na koszty nie mogłyby sfinansować samorządy Dąbrowy Górniczej i Sławkowa. Teraz jesteśmy w punkcie, w którym trwają dyskusje, czy łącznik będą budować władze regionalne, czy centralne.
Jeśli decyzja nie zapadnie szybko, mieszkańcy Sławkowa i Strzemieszyc zapowiadają kolejne, wspólne akcje protestacyjne.
foto: Krzysztof Kozieł