Sprawa Rekultu zgłoszona do NIK-u
Burmistrz Sławkowa w piśmie do prezesa Najwyższej Izby Kontroli poprosił o sprawdzenie prawidłowości działania organów i instytucji zajmujących się sprawą nielegalnego wysypiska firmy Rekult na zamkniętych terenach kolejowych w Sławkowie. NIK został poproszony również o przyjrzenie się działalności PKP SA i PKP PLK pod kątem niewłaściwego monitoringu i dopuszczenia do sytuacji, w której na terenie należący do spółek zdeponowano ponad 80 tys. ton nielegalnych odpadów.
„W imieniu władz samorządowych miasta Sławkowa zwracam się do Pana Prezesa z prośbą o podjęcie czynności kontrolnych w zakresie działań Polskich Kolei Państwowych SA, Polskich Kolei Państwowych Polskie Linie Kolejowe SA, Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach i Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, które podejmowane były w związku z nielegalnym zdeponowaniem na zamkniętych terenach kolejowych w granicach administracyjnych Sławkowa ok. 80 tys. ton odpadów niewiadomego pochodzenia. Stwarzają one gigantyczne zagrożenie ekologiczne i sanitarne, głównie z powodu umiejscowienia pod wysypiskiem Głównego Zbiornika Wód Podziemnych Olkusz – Zawiercie, z którego w wodę pitną zaopatrywani są między innymi mieszkańcy Sławkowa. Zbiornik ten uznany jest za strategiczny zasób państwa” - czytamy w liście do prezesa Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofa Kwiatkowskiego. Pismo burmistrza Sławkowa trafiło też do wiadomości prokuratora generalnego.
To kolejny krok, jaki w ostatnich tygodniach podjął urząd miasta w tej sprawie. Wcześniej burmistrz Sławkowa wystąpił do Sądu Rejonowego Katowice - Wschód z wnioskiem o wykreślenie spółki Rekult z rejestru przedsiębiorców. Wykreślenie z KRS ma otworzyć drogę wojewodzie do rozpoczęcia procedury zastępczego usuwania odpadów, której do tej pory nie podjął, mimo dwukrotnego wniosku w tej sprawie regionalnego dyrektora ochrony środowiska w Katowicach.
Treść pisma - KLIKNIJ